zapomniałeś hasła?
www.babelki.pl
bableki.pl pttk.pl
www.babelki.pl
Bąbelki

Wycieczki
relacje

Cykliczne

Klubowe



Wyprawa z Gandalfem - XXXVI. Bieszczady

dane: trasa: podsumowanie:
data: 2019-08-24
koniec: 2019-09-01
prowadzący:
Waldemar Jankowski
Lutowiska – Otryt – Zatwarnica – Terka – Wołkowyja – Polańczyk – Baligród – Dołżyca – bacówka Jaworzec – Wetlina – Roztoki Górne – Żubracze – Balnica – Nowy Łupkówdługość: 182 km
uczestników: 9

 

To była pewnie moja ostatnia Wyprawa, na której można było zdobyć normę na dużą GOT (zaliczyły ją na niej trzy osoby). Była też znacznie łatwiejsza niż te wcześniejsze. Mieliśmy dwie bazy, z których dojeżdżaliśmy na trasę i z powrotem wynajętymi busami. Wędrowaliśmy tylko z podręcznym bagażem. Jednak upały, przewyższenia, złe drogi i błędne mapy dały nam się we znaki. Na szczęście burze zawsze przechodziły bokiem lub tuż przed nami.

Większość trasy przebiegała przez tereny odwiedzane tylko przez nielicznych turystów. Rozpoczęliśmy od Otrytu, gdzie doszliśmy aż do Hulskiego (szczytu). Kolejnego dnia obejrzeliśmy wodospady na południe od Zatwarnicy i cerekwisko nie istniejącej wsi Hulskie. Weszliśmy też na Rilę, skąd roztacza się jedna z piękniejszych panoram. Po zmianie bazy wędrowaliśmy wzdłuż meandrującego Sanu, a w Terce zobaczyliśmy reper z 1927 roku. Następnego dnia oglądaliśmy panoramy jeziora Solińskiego. Kolejny dzień to wędrówka po nie widocznych na mapie ścieżkach, bo te narysowane nie znajdowały odzwierciedlenia w terenie. Dopiero po wejściu na Berdo znaleźliśmy się na dobrze oznakowanym szlaku. W następnym dniu przez Falową doszliśmy do Wetliny (rzeki) i zamiast w ciągu 35 minut dojść do bacówki w Jaworcu, postanowiliśmy skrócić trasę idąc przez rzekę. Zajęło to nam 45 minut. Potem wpierw lasami i dalej otwartymi łąkami doszliśmy na przełęcz Orłowicza z tłumami ludzi. Kolejny dzień, to wpierw uczęszczana trasa na Okrąglik, na której wyprzedzali nas uczestnicy górskiego półmaratonu. Dalej mniej uczęszczana drogą do Roztok Górnych, by w końcu przejść przez Hyrlatą, gdzie nikogo już nie spotkaliśmy. Ostatniego dnia wędrowaliśmy przez „koniec świata”, po granicznym szlaku do Nowego Łupkowa. I tu małe zaskoczenie, spotkaliśmy kilka osób (przeważnie Słowaków). Po drodze zaznaczyliśmy swój ślad. W keszu zostawiliśmy dwuletnią nalewkę z ciemnych winogron, zrobioną przez Dankę w butelce oklejonej logo Bąbelków.
 
Trasa liczyła 182 km, miała ponad 8.000 m przewyższeń, zdobyliśmy na niej 222 pkt. GOT’u.

Waldemar Jankowski




BOYLABS
do góry

Klub Turystów Pieszych Bąbelki powstał w 1959 roku i działa przy Gdańskim Oddziale PTTK
ul. Długa 45, 80-827 Gdańsk
e-mail: Bąbelki

© 1959-2015 KTP Bąbelki